Interesuje Cię zakup nowego piecyka łazienkowego? Tysiącami kroków przemierzasz olbrzymie hale marketów budowlanych, co i rusz pytasz o to samo każdego napotkanego sprzedawcę – myśląc że za 12 pytaniem usłyszysz prawdę objawioną: KUP ten model MÓWIE Ci to JA BÓG, bóg grzewczy. Czując się jak Mojżesz kupujesz model najnowszy, najlepszy i ogólnie najdroższy:) Czy naprawdę warto myśleć że piec droższy znaczy lepszy? Czym się tak naprawdę różnią typy podgrzewaczy?
W artykule tym na bazie produktów firmy Termet – wyjaśniając podstawowe różnice – prześledzę typologie gazowych podgrzewaczy.
Model podstawowy Termet g 19 01 z zapłonem piezoelektrycznym (zwany potocznie świeczkowym) charakteryzuje się tym ze zapłon paleniska następuje od palącej się nieprzerwanie we dnie i noce świeczki. Taki rodzaj piecyków jest najtańszy ale to standardowe rozwiązanie niesie z sobą niestety pewne koszty, duże koszty. Otóż średnio miesięczny koszt spalonego przez samą świeczkę gazu to wydatek około 15-20 polskich złotych.
Kolejny czyli Termet g 19 02 to model w którym zapłon następuje w wyniku iskry uwalnianej z dwóch baterii R20. Plusem tego rozwiązania jest oczywiście oszczędność gazu. Należy pamiętać o wymianie baterii (około dwa razy w roku) Koszt zakupu w porównaniu do wersji świeczkowej to koszt większy o około 150 złotych. W wersji Aqua Comfort (G-19-03) mamy natomiast piec łazienkowy o identycznych parametrach z jedynie zmienionym designem bryły, otóż w wersji tej mamy wyświetlacz LED wraz z maleńkim wyświetlaczem stanu rozładowania baterii. Sterowanie funkcjami tego pieca odbywa się poprzez wciskanie przycisków a nie jak w wersji Termet g 19 02 Eectronic poprzez klasyczne pokrętła prawo-lewo (rys.1). Są to jedyne różnice pomiędzy tymi dwoma podgrzewaczami, jednak cena tego drugiego jest o 200 złoty wyższa. Osobiście nie widzę potrzeby kupowania tej droższej wersji, tak naprawdę poza designem nie dostajemy nic więcej w zamian.
Ostatnia propozycja z gazowych podgrzewaczy firmy Termet to Termet g 19 02 Aqua-Power z zapłonem elektronicznym z hydrogeneratora. W tym typie pieca, zapłon następuje w wyniku obrotu turbinki uruchamianej przez przepływ wody. Nie spalamy niepotrzebnie gazu, nie musimy pamiętać o bateriach – wydawało by się idealne rozwiązanie. Jednak nie! Kupując taki piec musimy wiedzieć ze przy dużym zakamienianiu wody (a polska woda niestety twardą jest) odłoży się na turbince startowej duża ilość kamienia kotłowego co sprawi że przestaję się ona swobodnie obracać. Koszt wymiany podzespołu turbiny to około 400-500 złotych.
